Przyjeżdżając na Islandię z zamiarem zwiedzania, musimy odpowiedzieć sobie na podstawowe pytanie: czy wypożyczyć samochód, czy korzystać z komunikacji publicznej, ewentualnie planujemy kupić wycieczki, a może stawiamy na autostop lub rower? W tej części przewodnika przeczytasz, jakie są plusy i minusy poszczególnych rozwiązań.
ROWER
Opcja dla wytrwałych. Pogoda na Islandii jest zmienna jak kobieta. Moja przygoda z rowerem na wyspie skończyła się niestety szybko i niefortunnie, ale w ciągu tygodnia zdążyłam pokonać kilkaset kilometrów, będąc narażona niejednokrotnie na ścianę deszczu i wiatr, wiejący prosto w twarz z siłą 80 km/h. Wiele campingów oferuje niestety jedynie podstawową infrastrukturę, co wiąże się np. z brakiem pomieszczenia, w którym można się schować i ugotować wodę (dość często „kuchnie” to jedynie zadaszenie) oraz brakiem pomieszczenia, w którym można wysuszyć mokre rzeczy. Trzeba kombinować. Minusem jest też brak po drodze jakichkolwiek wiat, nawet zwykłych przystanków autobusowych, w których w razie ulewy można ją przeczekać.
SAMOCHÓD
To chyba najlepsza opcja. Wypożyczalni jest sporo. Można wybrać tańszą wersję, czyli samochód osobowy. Wtedy trzeba pamiętać, że raczej nie wjedziemy nim w interior, a już na pewno nie dotrzemy do Landmannalaugar, czyli tzw. Gór tęczowych, do których, aby się dostać, trzeba pokonać kilka rzeczek. Zimą jednak samochód osobowy może się okazać lepszym rozwiązaniem z tego powodu, że wjazd w interior i tak jest niemożliwy i poruszamy się zwykle drogą „jedynką”. Nie ma potrzeby przepłacać za samochód terenowy. Samochód polecam wypożyczyć w Discover Car Hire. Sprawdź dostępność na wybrany termin i zabukuj.
Jeśli chodzi o samochód, to trzeba doliczyć jeszcze koszt paliwa. Przy 5 osobach w samochodzie terenowym, samochód może palić średnio 10 litrów na 100 km. Jeśli jedziemy na tydzień i zwiedzamy tylko południe, ewentualnie intensywnie zwiedzamy południe przez 3-4 dni (to jest możliwe), zrobimy ok. 1700 km.
Poza sezonem, czyli począwszy od drugiej połowy sierpnia, koszt wypożyczenia samochodu będzie niższy.
Na kempingach czy w hostelach można czasem trafić na ogłoszenia dotyczące szukania chętnych na wspólny wynajem samochodu. W ten sposób można obniżyć koszty, a przy okazji poznać nowych ludzi. Wiadomo, że jest w tym ryzyko, bo nie wiadomo, na kogo się trafi, ale za to znacznie mniejszym kosztem, niż gdyby się wypożyczało samemu samochód, można dotrzeć do wielu niezwykłych miejsc. Pamiętam takie ogłoszenie np. z kempingu w Rejkiawiku.
Autobus
W popularne miejsca można dojechać autobusem, choć koszt nie jest mały. Rozkład autobusów znajdziecie na stronie STRATEO. Żeby zobaczyć najpopularniejsze miejsca, a szczególnie słynny Golden Circle można wykupić wycieczkę. Koszt takiej jednodniowej wycieczki to ok. 9900 ISK. Jeśli chcielibyście wybrać się na dzień w słynne „tęczowe góry”, to przejazd w dwie strony z biura będzie kosztował Was ok. 15 900 ISK (ok. 550 zł). Planujecie dłuższy trekking po górach, warto pomyśleć nad np. Highland Hikers Passport, który pozwala zrobić trekking pomiędzy Landmannalaugar a Porsmork (12 500 ISK), ale można też wybrać opcję dojazdu do Landmannalaugar w jedną stronę z 8000 ISK (aktualny cennik znajdziecie TUTAJ, a rozkład jazdy TUTAJ)
Biorąc pod uwagę kwoty, jakie oferują biura, bardziej opłaca się wypożyczyć samochód i dojechać na własną rękę albo, jeśli macie więcej czasu, złapać stopa. Możecie też zarezerwować sobie wycieczki po wyspie, by wygodnie dotrzeć do najciekawszych i najważniejszych atrakcji. Sprawdźcie terminy i dostępność wycieczek, np. na Golden Circle.
Autostop
Sama nie korzystałam, ale słyszałam, że dobrze się podróżuje autostopem po Islandii. Na pewno jednak trzeba się liczyć z długim czasem oczekiwania, zwłaszcza w terenach rzadziej odwiedzanych przez turystów. Poza tym nawet w tych popularnych turystycznie miejscach, kiedy samochodów na drodze jest znacznie więcej, może być trudno o tyle, że ze względu na spory koszt wypożyczenia samochodu, często ludzie jeżdżą parami i wówczas miejsca w samochodzie dla autostopowicza może zabraknąć.
Dojazd z/na lotnisko
Jeśli nie jedziecie rowerem i nie wypożyczacie samochodu, który zostanie podstawiony na lotnisko, możecie dojechać do stolicy autobusem np. Flybus. Transfer w jedną stronę kosztuje 2500 ISK, w obie 4500 ISK. Sprawdź dostępność i możliwość transportu z lotniska w Keflaviku do Reykiawiku.
Jeśli planujesz wycieczkę na Islandię zapoznaj się z pozostałymi częściami przewodnika:
Islandia -informacje ogólne Pogoda, czyli kiedy jechać na Islandię? Noclegi, czyli gdzie się zatrzymać na Islandii? 3 gotowe plany wycieczki na Islandię 19 atrakcji, które warto zobaczyć na Islandii Landmannalaugar, czyli „tęczowe góry” w Islandii
Pytacie o wiele rzeczy, m.in z jakich kart korzystam w podróży, gdzie nocuję, jakich map używam itd. Postanowiłam wszystkie tego typu rady zawierać na końcu tekstu tak, by Ci z Was, którzy są tym zainteresowani, zawsze mogli sięgnąć do tabelki, a tych, których takie rzeczy nie interesują, mogli je pominąć.
Zawsze mam ze sobą karty dwóch systemów: VISA i Mastercard. Tak na wszelki wypadek. W Europie to może nie jest tak istotne, ale na innych kontynentach czasem ma to ogromne znaczenie. Może się zdarzyć, że karta jednego systemu nie będzie działać, wtedy zawsze pozostaje Ci druga. Na pewno polecam Ci kartę walutową REVOLUT CARD. Odkąd ją założyłam, korzystam właściwie na wyjazdach tylko z niej. Możesz dzieki niej wypłacać za darmo pieniądze na całym świecie. Nie znajdziesz na nich wszystkich walut, ale i tak zaoszczędzisz, jeśli np. będziesz wybierać się do Ameryki Środkowej i będziesz już miał na niej dolary. Wtedy przelicznik jest tylko z dolarów na „miejscowe”, a nie najpierw ze złotego polskiego na „miejscowe”. W ten sposób naprawdę sporo oszczędziłam
Skorzystajcie z LINKA, a dostaniecie kartę REVOLUT gratis i dodatkowo 25 zł na karcie.
NOCLEGI
Wiem, że jest wiele systemów rezerwacyjnych, ale ja korzystam głównie z BOOKINGU, albo z AIRBNB. To moje dwa ulubione portale. Na Bookingu często można znaleźć naprawde fajne okazje, szczególnie z ich programem Genius. Lubię booking, bo pozwala często niemal z dnia na dzień np. anulować rezerwację. Z AirBnB jest w tym przypadku nieco gorzej, ale z niego korzystam jak na 100% wiem, że nic mi w tym czasie nie wypadnie i na pewno z noclegu skorzystam. Czasem też korzystam z couchsurfing.org, choć ostatnio nieco rzadziej. Na Islandii większość nocy letnich spędzałam jednak zwykle pod namiotem.
KLIKNIJ I ZAREZERWUJ NOCLEG NA BOOKINGU ALBO AIRBNB.
ZWIEDZANIE
Czasem na jednodniowe wycieczki jadę samodzielnie, albo z przewodnikiem. Wszystko zależy od tego, w jakim kraju jestem, od miejsca, które chcę zobaczyć i od tego, ile mam czasu. W góry, na wulkany poza Europą najczęściej idę z przewodnikiem. Z przewodnikiem wybiorę się też, jeśli nie mam zbyt wiele czasu na zorganizowanie wycieczki samej. Wolę w takim przypadku zaufać komuś, kto ma już doświadczenie w tym temacie. Wybieram też się z przewodnikiem, jeśli chcę pogłębić wiedzę w danym zakresie i jeśli po prostu nie czuję się pewnie, by gdzieś się wybrać totalnie sama.
Korzystam najczęściej, tam, gdzie jest to oczywiście możliwe z GET YOUR GUIDE. Oferują różne wycieczki na całym niemal świecie.
ZAJRZYJ NA ICH STRONĘ I SPRAWDŹ ICH OFERTĘ.
MAPY
Jeżeli mam internet w telefonie, to najczęściej jednak korzystam z GOOGLE.MAPS. Jednak zawsze mam ze sobą tez aplikację MAPS.ME, która służy mi offline w każdym niemal zakątku świata.
KLIKNIJ I ŚCIĄGNIJ APLIKACJĘ MAPS.ME.<Dołączam do poleceń linki stron, z których sama korzystam. Są to w większości linki partnerskie, co oznacza, że jeśli z nich skorzystasz, ja otrzymam niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli znalazłeś/znalazłaś w tekście, to czego szukałaś/szukałeś, tekst zainspirował Cię do podróży, spodobały Ci się moje zdjęcia, to będzie mi miło, jeśli skorzystasz z linków. W ten sposób wesprzesz mnie i mojego bloga, za co z góry dziękuję.
Piękna ta wyspa i prawdą jest że na rowerze nie zawsze się da. Ale niektórzy dają rade tu najlepszy przykład https://planetadzika.com/europa/islandia/